"Wierszem malowane"
Weź promyk słońca, blask gwiazd, błysk tęczy,
dodaj szum morza, kwiatów kilka naręczy,
gwizd wiatru, co szepce w topolach wysoko,
głęboką zieleń, jaką daje górskie Morskie Oko.
Dodaj do tego szczyptę morskiej fali,
mewę, co buja na niebie w oddali,
cień latawca, którym wiatr kołysze,
piasek gorący - i dźwięki - i ciszę ...
Możesz wrzucić także plusk jeziornej wody,
gdy nocą na pomoście moczysz w niej nogi.
Odgłos bobra, co płynie budować swe tamy,
kajaki, żaglówki, węgorze i kormorany.
Potem mieszaj to wszystko w proporcjach swej duszy,
aż efekt końcowy naprawdę cię wzruszy.
Zobaczysz wtedy, jak doskonałym malarzem - poezja jest właśnie.
I ile ma twarzy...
Dominik Brzozowski
klasa IV, lat 11
Szkoła Podstawowa w Szepietowie