wtorek, 27 maja 2008

Utwór o tematyce dowolnej

"Wierszem malowane"

Weź promyk słońca, blask gwiazd, błysk tęczy,
dodaj szum morza, kwiatów kilka naręczy,
gwizd wiatru, co szepce w topolach wysoko,
głęboką zieleń, jaką daje górskie Morskie Oko.

Dodaj do tego szczyptę morskiej fali,
mewę, co buja na niebie w oddali,
cień latawca, którym wiatr kołysze,
piasek gorący - i dźwięki - i ciszę ...

Możesz wrzucić także plusk jeziornej wody,
gdy nocą na pomoście moczysz w niej nogi.
Odgłos bobra, co płynie budować swe tamy,
kajaki, żaglówki, węgorze i kormorany.

Potem mieszaj to wszystko w proporcjach swej duszy,
aż efekt końcowy naprawdę cię wzruszy.
Zobaczysz wtedy, jak doskonałym malarzem - poezja jest właśnie.
I ile ma twarzy...

Dominik Brzozowski
klasa IV, lat 11
Szkoła Podstawowa w Szepietowie

Utwory poświęcone Polakom deportowanym w czasie II wojny światowej na Syberię

"Długa droga przed nimi..."

Tak długa droga przed nimi!
Wagon jest mały i brudny.
Tłum ludzi czeka z nadzieją,
że coś się zmieni, że nie odjadą.
Nie porzucą swych domów, swych bliskich.
Lecz w sercu jednak już czują, że modły im nie pomogą...

Głód, chłód, strach!
Stukot kół pociągu i smród!
Czemu serce tak boli? Czemu żona tak płacze?
Czemu nie można jej powiedzieć "będzie dobrze"?
Czemu tak bardzo chce się pić? Czemu dzieci są nieszczęśliwe?
W sercu każdy z nich czuje, że zna odpowiedź.

Czy będą w Kołymie, Irkucku, Kazachstanie?
Nie ma to znaczenia!
Sybir to Sybir! "Sybiracy" to zesłańcy!
Wszędzie obca ziemia!
Codziennie praca nad ludzkie siły,
Brak snu, dobrego słowa, mróz...

Walka o każdy kęs chleba,
O każdy łyk wody, każdy okruszek kaszy.
Czy wystarczy sił, aby przetrwać najgorsze?
Czy starczy woli walki?
Pamięć o kraju tak boli, jeszcze ciężej znosić zesłanie!
Ból, strach, głód...
Ból, głód, mróz, strach...

Dominik Brzozowski
klasa IV, lat 11
Szkoła Podstawowa w Szepietowie

Utwory poświęcone Polakom deportowanym w czasie II wojny światowej na Syberię

"Syberia"
Och, jak ciężki jest los tych zesłanych na Sybir,
Ich niedole w życiu codziennym chowają wir.
Wir, w który wpędziła ludzi walka i wojna,
Ukryty przez Rosjan jak dama dostojna...

Ale dlaczego właśnie Polaków zabili?
Przecież Ci ludzie w niczym nie zawinili.
Żyli zgodnie, skromnie, ratowali swych braci.
Braci - Żydów. Uznali, że są tego warci.

Mieli serca miękkie, uległe, pomagali.
Byli twardzi i nieugięci, kochali.
Poświecili siebie za nas wszystkich...
Za Polskę ... tego trudu nie docenił nikt...

Anna Powojska
kl. VI a, lat 13
Szkoła Podstawowa w Szepietowie

"Wierszem malowane"

W Gminnym Ośrodku Kultury w Czyżewie odbył się Powiatowy Konkurs Poetycki "Wierszem malowane". Przebiegał on w dwóch etapach:
I. powołana przez organizatora komisja z nadesłanych, niepublikowanych wcześniej wierszy wyłoniła finalistów konkursu;
II. wyłoniono spośród utworów zakwalifikowanych do finału, laureatów konkursu na specjalnie zorganizowanym spotkaniu poetyckim.
W kwietniowym konkursie brali udział uczniowie naszej szkoły: Dominik Brzozowski - klasa IV b oraz Anna Powojska - klasa VI a.
Ania zakwalifikowała się do I etapu, zaś Dominik zajął I miejsce w konkursie o tematyce dowolnej i II pisząc utwór poświącony Polakom deportowanym w czasie II wojny światowej na Syberię.

poniedziałek, 12 maja 2008

W KRĘGU LEKTURY: "PRZYPADKI ROBINSONA CRUZOE"





Przypadki Robinsona Crusoe - tytuł powieści podróżniczo-przygodowej Daniela Defoe, napisanej w 1719. Utwór ten opowiada o losach osiemnastoletniego Robinsona Crusoe, który trafia na bezludną wyspę.
Kto z Was potrafi wskazać, które rozdziały lektury przedstawili uczniowie klasy VI?

W KRĘGU LEKTURY: "W PUSTYNI I W PUSZCZY"




W naszej szkole elementy dramy stosowane są na większości przedmiotów. Każdy uczeń wie, że ostatnie zajęcia poświęcone lekturze będą polegały na przedstawieniu spektaklu napisanego na podstawie książki - wybranego rozdziału.


NASZE CZYTELNICTWO



Biblioteka przez cały rok szkolny, na bieżąco prowadzi konkurs „Czytelnik miesiąca” i informuje o wynikach na gazetce „Nasze czytelnictwo”
Począwszy od września najlepsi czytelnicy poszczegolnych miesięcy to:

wrzesień
Szymborska Żaneta - klasa II
październik
Mikołajczyk Alan - klasa II
listopad
Warsicki Kamil - klasa V
grudzień
Włostowski Jakub - klsa II
styczeń
Anita Reczko - klasa VI
luty
Marcin Piekutowski - klasa VI
marzec
Milena Pietrzak - klasa V
kwiecień
Bartosz Uszyński - klasa v



KTO ZNA HARREGO POTTERA??? KTO CZYTA UTWORY BRZECHWY???



W kwietniu 2008 roku odbyły się dwa konkursy:
- klasy I –III - „Brzechwa znany i lubiany”,
- klasy IV –VI - „ Znam Harrego Pottera”.

Konkursy miały  formę testu. Wyniki zostaną podane 14 maja podczas apelu.


POCZYTAJ MI...



Od marca 2008r. nauczyciel bibliotekarz realizując „Program poprawy czytelnictwa” ogłosił akcję „Poczytaj mi…” . Raz w tygodniu na przerwie w bibliotece uczniowie klas starszych (którzy zgłosili chęć udziału w tej akcji) czytają wybrane utwory dla dzieci klas I – III.




KONKURS NA NAJPIĘKNIEJSZY DZIENNICZEK LEKTUR




Na początku grudnia biblioteka ogłosiła konkurs na „Najpiękniejszy dzienniczek lektur” dla klas II – VI.
Termin konkursu: od 1 grudnia 2007 do 24 kietnia 2008 r.
Do konkursu przystąpili chętni uczniowie z klas II- VI . Dzienniczki lektur oceniano w dwóch kategoriach wiekowych:
I kategoria klasy II –III
II kategoria klasy IV-VI

W I kategorii wiekowej:
I miejsce zajęła Paulina Żochowska z klasy IIIa
II miejsce zajęła Krzysztofa Brzozowska z klasy II

W II kategorii wiekowej :
I miejsce zajął Gabriel Wyszyński z klasy VI b
II miejsce zajęła Ewelina Zawistowska z klasy VI a
III miejsce zajęła Katarzyna Kowalczyk z klasy IV a

Wyżej wymienieni uczniowie otrzymali nagrody książkowe.

Nauczyciel bibliotekarz zorganizował w bibliotece szkolnej wystawę pokonkursową „NAJPIĘKNIEJSZY DZIENNICZEK LEKTUR”, którą mogli oglądać wszyscy odwiedzający bibliotekę.



RECENZJE KSIĄŻEK


"NOWE PRZYGODY MIKOŁAJKA"


„Nowe przygody Mikołajka” powstawały od 1959 roku. O wydaniu książki zdecydowała córka Rene Goscinny’ego. Przekazała zapiski ojca wydawcy. Pozycja ukazała się w 2005 r. nakładem Wydawnictwa Znak. Książkę wydano w twardej oprawie z wstążką pełniącą funkcję zakładki. Na 638. stronach znajduje się osiemdziesiąt nowych, niepublikowanych dotąd w Polsce historyjek Goscinny’ego z zabawnymi ilustracjami Sempégo.
Wszystkie łączą ze sobą te same postacie. W każdej głównym bohaterem jest tytułowy Mikołajek. Chłopiec ma wielu przyjaciół, w ich gronie zawsze jest wesoło. Do jego paczki należą miedzy innymi: Alcest, który ciągle je, Gotfryd daje kolegom swoje zabawki, żeby je do końca popsuli, Euzebiusz lubi się bić, ale tylko z przyjaciółmi, bo jest bardzo nieśmiały, Ananiasz, który jest najlepszym uczniem w klasie oraz Joachim, Maksencjusz, Rufus, Kleofas. Sprawiają oni problemy wychowawcze, podobnie jak współcześni uczniowie, może tylko mniej groźne niż obecnie.
W szkole Mikołajek uchodzi za łobuziaka i ciągle wplątuje się w coraz to nowe kłopoty. Nie jest on najlepszym uczniem. Dziwi się, że nikt nie może zrozumieć, iż to nie jego wina, że otrzymał najsłabszą ocenę z klasówki z arytmetyki. Usprawiedliwienia dopatruje się w nieobecności Kleofasa, który zachorował i nie przyszedł do szkoły. Prawdopodobnie to jego praca byłaby wtedy najsłabsza.
Mikołaj wiele dowiaduje się na temat funkcjonowania w środowisku uczniowskim, rodzinie. Wie, że brzydkich słów, których nauczył się na przerwach, nie powinien nigdy powtarzać w domu. Na przerwach owe słowa śmieszą, ale w domu ma przez nie kłopoty.
Ojciec tytułowego bohatera wiecznie jest zapracowany, nie rozumie syna, nie podziela jego radości, nawet wtedy, gdy, dumny z siebie Mikołajek, kupił trąbkę za pieniądze, które dostał za dobre sprawowanie, zaś matka ma już wszystkiego dość.
Moim zdaniem książka przedstawia historie ukazujące świat dzieci i dorosłych. Opisuje ludzkie wady oraz sposób naginania rzeczywistości i faktów do potrzeb sytuacji w jakiej się znajdują. Perypetie szkolne i życiowe bohaterów książki, wzorowane są na realnych doświadczeniach i przeżyciach. „Nowe przygody Mikołajka” stanowią wspaniałe czytadło dla wszystkich, niezależnie od wieku. Czyta się ją płynnie i szybko, gdyż język jest prosty. Przypomina ten, którym posługują się dzieci. Zawiera wiele powtórzeń, prostych konstrukcji zdaniowych. Atutem pozycji jest to, iż każdy rozdział stanowi jeden wpis z pamiętnika chłopca. Dzięki temu odbiorca może czytać książkę w dowolnej kolejności: od końca, co drugi rozdział, gdyż każdy z nich dotyczy czegoś innego. Bardziej dociekliwy czytelnik prawdopodobnie zda sobie sprawę ze swoich wad, ułomności, niedoskonałości wieku dorosłego. Uważam, że jest to książka, którą należy przeczytać. Opowiadania są niezwykle śmieszne, zabawne i interesujące. Owa książka bawi, uczy, wciąga i co najważniejsze ma ukryty sens.




"OKRUSZEK Z ZACZAROWANEGO LASU"

Przeczytałam ostatnio „Okruszka z Zaczarowanego Lasu” Jacka Lelonkiewicza, wydanego w 2005 roku przez wydawnictwo Ezop. 84. stronicowa książeczka otrzymała wyróżnienie w ramach konkursu IBBY – „Książka Roku 2005”.
Jest to książka dla dzieci, ale czasem warto odpocząć i wgłębić się w historię tytułowej postaci i wraz z nią przenieść się do zaczarowanej krainy, gdzie wszystko szczęśliwie się kończy, bo przecież: „(…) jeśli chcesz zrobić coś dobrego, to zawsze ci się musi w końcu udać”.
Ilustracje do ksiązki wykonał Paweł Pawlak. Wprowadzają one czytelnika w specyficzny nastrój. Narratorem jest bajarz. Czytając ową pozycję mamy wrażenie, że sami odpowiadamy na zadane przez niego pytania w stylu – A co by było? I Dlaczego? Ale to on sam udziela odpowiedzi. Poznajemy genezę powstania Zaczarowanego Lasu. I mamy wrażenie, że zarówno Okruszek, jak i wodny Szczurek, Zaczarowany Las i czarodziejski Czarny Kruk istnieją naprawdę. A tymczasem Okruszek to maleńka istota, wyczarowana przez samotnego Czarodzieja, który pragnął mieć kompana do zabawy. Jest miły, uczynny, niezwykle inteligentny i pozytywnie nastawiony do życia. Ma on wielu przyjaciół, potrafi nawet zaprzyjaźnić się ze smokami. Okruszek był zbyt mądry więc Czarodziej wypędził go ze swojego zamku do Zaczarowanego Lasu, gdzie wybudował sobie malutką chatkę na pniu ściętego drzewa i zaprzyjaźnił się ze Starą Myszką. Pewnego dnia do jego chatki przybył tchórzliwy Szczurek, który poinformował Okruszka, że jego świat zaczyna znikać. Nikt inny, tylko on, przy pomocy przyjaciela, będzie musiał zapobiec tej okrutnej zagładzie.
Nim Okruszek i Szczurek odnajdą niszczycieli Zaczarowanego Lasu, przeżyją wiele zabawnych i dramatycznych przygód. Poznają Czarnego Kruka, strapionego Olbrzyma, nieszczęśliwego Króla i Wesołego Robaka, roztargnionego Czarodzieja i żarłoczne Potwory. Czy odnajdą klucz do Skarbca Bajek, gdzie kryje się tajemnica znikającego Lasu? O tym dowie się odbiorca czytając ową książkę.
Uważam, iż „Okruszek z Zaczarowanego Lasu” bawi i uczy czytelnika, który dzięki tej książce dostrzeże znaczenie przyjaźni w życiu człowieka. Historia ta pozwoli zapomnieć dziecku, jak również dorosłemu o trudach dnia codziennego. Każdy kto pochyli się nad tą książką z pewnością nie uzna czas za stracony.

niedziela, 11 maja 2008

SYSTEM EDUKACJI W ANGLII





Od 25 kwietnia do 7 maja przebywałam w Anglii – w Swindon. Przyglądałam się systemowi nauczania w szkole podstawowej dla obcokrajowców.
Pierwszym poziomem edukacji jest Nursery School (Pre-school Education), który obowiązuje dzieci do piątego roku życia. Nursery School dopowiada polskiemu przedszkolu, natomiast podstawówce odpowiada Primary School. Tutaj dzieci uczą się, gdy osiągają 6 rok życia.
Następnym poziomem edukacji jest Comprehensive School, czyli odpowiednik polskiego gimnazjum. Różnica polega jednak na podziale angielskich gimnazjów na ogólne i selektywne, do których rekrutacja odbywa się przede wszystkim na bazie zainteresowań dzieci.
Angielskie Sixth Form to odpowiednik polskich szkół średnich. Po ukończeniu Comprehensive School młodzież zdaje egzamin „General Certificate in Secondary Education”. Stanowi on podstawę przyjęcia do szkoły średniej, w której pozostaje się do ukończenia 18 roku życia. Sisth Form kończy się egzaminem A: level exam, który teoretycznie odpowiada polskiej maturze.
Na chcących dalej kontynuować pobieranie nauki czeka „College” lub „University”. Uwieńczeniem tego poziomu edukacji jest tytuł Bachelor (w skrócie BA), co z kolei odpowiada polskiemu licencjatowi. Następnym stopniem jest dyplom Master (czyli w skrócie MA). Gdy student uzyska dyplom Bachelor lub Master może kontynuować naukę na studiach uzupełniających, czyli na post-graduate Studies.
Podczas zajęć angielscy nauczyciele mają możliwość stosowania wielu pomocy dydaktycznych. Byłam bardzo zaskoczona, kiedy zobaczyłam, iż w każdej sali umieszczona jest tablica interaktywna. To urządzenie o wyglądzie dużej tablicy, współdziałającej z komputerem i projektorem multimedialnym. Tablica pełni rolę wielkiego monitora, który reaguje na dotyk specjalnego pióra. Dzięki temu osoba stojąca przy tablicy może obsługiwać dowolny program uruchomiony w komputerze. Tablica ma ponadto własne oprogramowanie ułatwiające prace nauczycielowi oraz pozwalające na robienie notatek i zapisywanie ich w pamięci komputera. O tablicach zielonych, po których pisze się kredą, angielscy uczniowie nie mają zielonego pojęcia. Dla nich to zamierzchła przeszłość.
Mam tylko nadzieję, że w Polsce za kilkanaście lat każda szkoła będzie wyposażona w taki  sprzęt, który stanowi wsparcie nauczyciela w procesie edukacji.
Pragnę wspomnieć rownież o jeszcze jednej kwestii. W szkole, gdzie byłam, biblioteka mieści się na korytarzu. Nie ma tam nauczyciela bibliotekarza. Uczniowie samodzielnie dokonują wyboru książek, które biorą do domów nie tłumacząc się nikomu. Nie prowadzą tam rejestru wypożyczeń. Wszyscy wychodzą z założenia, że książka jest dla ucznia i to on decyduje o swoich potrzebach czytelniczych. W szkole, gdzie pracuję takie rozwiązanie nie byłoby możliwe. Sądzę, że większośc pozycji nigdy by nie wróciło do biblioteki. Czy to znaczy, że nasze szkoły źle wychowują dzieci??? 

AKTYWNA SZKOŁA - PROJEKT







Szkoła Podstawowa w Szepietowie przystąpiła do projektu -„Aktywna szkoła”.
Powyżej zostały umieszczone fotki z realizacji projektu.

CELE PROJEKTU:
- organizacja czasu wolnego,
- poznanie tradycji i zwyczajów regionalnych,
- przybliżenie technik rękodzieła naszego regionu,
- poznanie zajęć i przedmiotów codziennego użytku w dawnych czasach naszej małej Ojczyzny,
- nauka tańców regionalnych.

W ramach projektu uczniowie uczęszczali na zajęcia:
1. Koła małego artysty,
2. Koła miłośników ludowych,
3. Koła rękodzieła ludowego,
4. Koła małego regionalisty,
5. Koła szperaczy wieści.

Uczniowie wzięli udział w dwóch wycieczkach:
- do Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu,
- do siedziby redakcji „Gazety Współczesnej” oraz „Kuriera porannego” w Białymstoku.

Koordynatorzy kół zakupili między innymi:
- 4 reflektory,
- ściankę prezentacyjną,
- stroje dla zespołu,
- aparat fotograficzny,
- skaner,
- drukarkę,
- pamięć przenośną,
- dyktafon.

Biblioteka szkolna ściśle współpracowała z koordynatorami kół udostępniając pomoce dydaktyczne.